|
|
|
|
prawdziwa-ofca
Dołączył: 11 Lip 2005
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Lubaczów/Kielce
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pią 17:35, 15 Lip 2005 Temat postu: ratuj Tybet |
|
|
Cytat: | "Kiedy domagamy się tak ważnych dla nas praw i swobód, powinniśmy pamiętać również o spoczywającej na nas odpowiedzialności. Czy uznanie, że inni mają takie samo prawo do pokoju i szczęścia, jak my, nie zobowiązuje nas do niesienia pomocy potrzebującym, a przynajmniej - do unikania czynienia im krzywdy? Zamykanie oczu na cierpienia sąsiada, by nic nie przeszkodziło nam w zrywaniu owoców własnej wolności i powodzenia, jest owej odpowiedzialności odrzuceniem. Musimy rozwijać w sobie zainteresowanie problemami innych - zarówno jednostek, jak i całych narodów."
J.Ś. XIV Dalajlama |
Ponad 1,2 miliona Tybetańczyków straciło życie w wyniku chińskiej inwazji i okupacji Tybetu. Trudno dziś znaleźć rodzinę tybetańską, której członkowie nie zostali uwięzieni bądź zgładzeni przez chińskich okupantów.
Przypadki rzezi, tortur, morderstw, bombardowania klasztorów, eksterminacji całych obozów koczowników są doskonale udokumentowane.
Naruszenia praw człowieka w Tybecie obejmują: przetrzymywanie w więzieniach więźniów sumienia i innych więźniów politycznych po niesprawiedliwych procesach, torturowanie i brutalne traktowanie zatrzymanych, stosowanie kary śmierci i egzekucje pozasądowe. Przepisy konstytucyjne i prawne w Tybecie ograniczają możliwości korzystania z podstawowych wolności i nie gwarantują praw człowieka, zgodnych z międzynarodowymi normami.
Wszystkie manifestacje (tj. demonstracje bądź wyrażanie odmiennych poglądów politycznych) niezadowolenia z chińskich rządów - niezależnie od tego, czy pokojowe, czy też nie - władze uznają za "nielegalną działalność separatystyczną", zaś osoby, które im przewodzą lub biorą w nich udział, karane są z rosnącą surowością. Bezlitosne represje są w Tybecie nadal na porządku dziennym.
W okupowanym Tybecie nie ma zwyczaju informowania więźniów o przyczynach ich aresztowania ani o przysługujących im prawach. Rzadko wystawia się i przedstawia nakazy aresztowania.
W Tybecie tortury są jedyną znaną metodą przesłuchiwania więźniów. Podpisanie przez Chiny Konwencji przeciwko torturom 12 grudnia 1986 roku, konwencji, która powinna zacząć obowiązywać pod koniec 1988 roku, nic tu nie zmieniło.
Metody i narzędzia tortur i brutalnego traktowania aresztowanych zostały opisane przez wielu więźniów, którzy byli im poddani: jest to m.in. kopanie i bicie na oślep czym popadnie - pięściami, elektrycznymi pałkami, kolbami karabinów, kijami, a nawet żelaznymi prętami. Raporty mówią również o okrutnych i poniżających metodach wydobywania zeznań: szczuciu więźniów psami, nieludzkim torturowaniu - zwłaszcza kobiet - elektrycznymi pałkami, przypalaniu papierosami, rażeniu prądem itd.
na podstawie: Tybet: Fakty mówią za siebie, Tibet Information Office, Dharamsala 1993
Post został pochwalony 0 razy
|
|