prawdziwa-ofca |
Wysłany: Nie 12:26, 07 Sie 2005 Temat postu: Straight Edge |
|
Straight Edge to indywidualna postawa, każdego kto obrał drogę zapoczatkowaną przez członków zespołu Minor Threat na początku lat 80tych poprzedniego stulecia... członkowie MT mieli dosyc tego co sie działo wokół nich - czyli całego środowiska które nie mogło zyć bez alkoholu czy innych używek... członkowie MT sprzeciwili się takiemu obrotowi sprawy... powstało straight edge...
pierwotnie sXe wyrażało sie przez hasło "don't smoke, don't drink, don't fuck" czyli wyrzeczenie się wszelkich używek i przypadkowych kontaktów seksualnych... w miarę upływu czasu sXe ewoluowało... do podstawowych "haseł" doszła sprawa diety - dobrania takiego jadłospisu który nie powodowałby krzywdy istot żywych (czyli różnych odmian wegetarianizmu....)
Straight Edge dla każdego ma inne znaczenia, inny wymiar... nie można jednoznacznie określic czym sXe jest... każdy kto postanawia życ w ten sposob sam tworzy swój indywidualny "kształt" sXe
z pewnością straight edge to postawa która stanowi pewną alternatywę dla otaczającego nas świata. wyraz sprzeciwu, może nawet nazwijmy to: formę buntu... każdy (jak mi się zdaję) kto postanawia życ w taki sposób zdaje sobie sprawę ze złej sytuacji w jakiej znajduje się cały ten chory świat w którym przyszło nam żyć... zdaje sobie sprawę, ale oprocz rozumienia (bo chyba w sumie każdy zdaję sobie sprawę że dobrze nie jest) przychodzi poczucie potrzeby zmian, potrzeby odseparowania się od tej choroby... tu jest czas na sXe... oczywiście sXe to nie jest idealne lekarstwo... nie każdy widzi w tym to coś... jednak pojawia się ta garstka ludzi dla których sXe jest dobrym sposobem... sposobem na zycie chocby w niewielkim stopniu uwolnione od tej całej "kultury"... masowej kultury w której wciska się nam największe głupoty, manipuluje sie nami, daje to co chcemy mieć... fałszywie uproszczone życie... poprzez pozorne przyjemności które jednak szybko mijaja... czy nie mam racji? idealnie wbity w głowę schemat dobrej zabawy, odskoczni od rzeczywiśctości - zabawy której podstawą są uzywki - czy to alkohol czy to narkotyki, czy to mięso... wszytko to fałsz... chocby zdajmy sobie sprawę jaki interes robią na tym Ci których tak nie nawidzimy za ich kłamstwa... w rzeczywistości dajemy im środki aby ich kłamstwa się uskuteczniały.... oczywiście nie mozna całkowiecie odseparować się od tego wszytskiego... ale chyba można obrać drogę gdzie nie będziemy tak bardzo kaleczyć tej rzeczywistości... tutaj słyszę: "sam to wybrałem, moja sprawa, lubie to, nic ci do tego".... nie ma sprawy, twoje życie twój wybór... ale zastanów się czy to kończy się na tobie...? czy mięso które jjesz szkodzi tylko tobie, czy i milionom innych istot oraz planecie na ktorej żyjesz... czy alkohol ktory pijesz jest tylko twoim środkiem do szczęscia które trwa tak krótko...czy może stanowi dobry środek dochodu dla państwa które jest rządzone przez idiotów których tak nie nawidzisz? czy może więcej: nie jest przy okazji niejednokrotnie powodem krzywdy innych? zgodzić sie musisz że po uzywkach nie jeteś sobą... to twój wybor... jezli Ci odpowiada... w porządku.... ale czy to jest szczęscie??? tu odpowiedz sobie sam.... tutaj moge kontynuować ten wywód w nieskonczonośc... czy narkotyki.... bla bla bla... używki to nie jest sposób na szczęście... chyba że już rzeczywistość spowodowała wypaczenie rozumienia tego pojęcia....
to by bylo na tyle.. |
|
prawdziwa-ofca |
Wysłany: Śro 17:09, 27 Lip 2005 Temat postu: ANARCHIZM |
|
Cytat: | "W stowarzyszeniach spoczywa siła narodu i wolność człowieka. Gdzie stowarzyszenia są liczne i rozmaite, tam życie ludzkie jest swobodne od policyjnej administracji, a wszelkie zamachy rządu na wolność spotykają się z niezwalczonym oporem. Gdzie zaś stowarzyszeń nie ma, tam policja panuje wszechwładnie, sama wszystkiem administruje i rządzi, nie zwracając uwagi na rozmaite potrzeby i interesy mieszkańców. Ludzie niestowarzyszeni nie mogą oprzeć się żadnym gwałtom rządu, są na jego łasce." Edward Abramowski
|
WŁASNOŚĆ I PRACA
- Pracownik jest właścicielem owoców swojej pracy.
- Pozbawianie go części lub całości wytwarzanej przez jego pracę wartości jest kradzieżą, niezależnie czy wykonawcą złodziejskiego procederu jest Państwowy Urząd Podatkowy, czy też prywatny przedsiębiorca.
- Solidarność, współpraca i wzajemne porozumienie są jedynymi gwarantami godnych i sprawiedliwych warunków pracy.
- Hierarchiczne struktury zakładów pracy oraz przewaga pracodawców nad pracownikami - wynikająca m.in. z poziomu bezrobocia - wytwarzają patologie, takie jak: służalczość, donosicielstwo i rywalizację. Pracownicy dysponują tylko jedną bronią która pozwala im walczyć o pełne poszanowanie ich praw. Tą bronią jest solidarność.
- Nie do zaakceptowania są ustroje ekonomiczne oparte na zinstytucjonalizowanej kradzieży i utrzymywane siłą represji policyjnych.
- Ustrój kapitalistyczny, poprzedzający nastanie komunizmu, oparty był na krwawym tłumieniu robotniczych wystąpień strajkowych, zarówno przez władze carskie, jak i przez władze niepodległej Polski. Kumulacja ogromnego kapitału możliwa była tylko wtedy, gdy strach lub głód uniemożliwiał robotnikom walkę o godziwe warunki pracy.
- Ustrój komunistyczny i zaprowadzone przezeń upaństwowienie fabryk i zakładów pracy nie tylko nie wyrównał historycznych niesprawiedliwości ustroju kapitalistycznego, lecz stanowił jego zamaskowaną kontynuację. Czerwona burżuazja ubezwłasnowolniła pracowników jeszcze mocniej, a obiecane przywileje socjalne okazały się nikłe.
Po przemianach z 1989 r. upaństwowione zakłady przemysłowe nie stały się społeczną własnością zarządzaną przez pracujące w nich załogi, tak jak wynikałoby to z programu NSZZ "Solidarność" z 1981 r., który zainspirował miliony ludzi do walki. W wyniku niezliczonych afer korupcyjnych i zakulisowych porozumień zakłady pracy zyskały nowych zarządców. Praca zainwestowana przez pokolenia robotników została im kolejny raz skradziona.Korupcja, manipulacja i groźba represji są nierozerwalnie związane z hierarchicznym systemem rządzenia istniejącym zarówno w prywatnych firmach jak i instytucjach państwowych.
Społeczny charakter pracy może urzeczywistnić się jedynie w ustroju opartym o niezależne stowarzyszenia, spółdzielnie i samorządy pracownicze organizujące się w sposób oddolny i niehierarchiczny.
Idea takiego ustroju została opisana na przełomie XIX i XX wieku przez prekursora polskiego anarchizmu, Edwarda Abramowskiego.
Nowoczesna technologia nie tylko nie wyzwoliła ludzkości od niedostatku, ale sprawiła, że szerokie rzesze ludzi pracy stały się bezużyteczne. Nie istnieją już technologiczne uwarunkowania nędzy. Jej jedynym usprawiedliwieniem jest istnienie absurdalnego systemu władzy, który ze swej natury nie może zaspokoić ludzkich potrzeb.
Aparat urzędniczy narzuca drobnym producentom rolnym i przemysłowym normy i standardy wymagające użycia najnowszej technologii, których przestrzeganie oznacza kosztowne inwestycje. Drobni producenci nie są w stanie sprostać tym wymaganiom bez wpadnięcia w pułapkę kredytową. Drobne firmy i gospodarstwa upadają, bądź przejmowane są na własność przez kapitał bankowo-korporacyjny. Gigantyczne fermy i konglomeraty przemysłowe zatrudniają o wiele mniej pracowników. W ten sposób setki tysięcy ludzi tracą swoje jedyne źródło dochodów.
Słynne hasło Proudhona: "Własność to kradzież!" stało się aktualne na nowo.
W istniejącym systemie ekonomicznym zysk jest wciąż ważniejszy niż życie milionów ludzi.
Gospodarka post-przemysłowa, w odróżnieniu od gospodarki epoki przemysłowej, w coraz mniejszym stopniu potrzebuje ludzi jako masowych producentów i konsumentów.
Rysująca się obecnie perspektywa, to marginalizacja szerokich warstw społeczeństwa, kurczenie się elit i wegetacja ludności wiejskiej, skazanej na wymarcie bądź na nędzną egzystencję w slumsach na obrzeżu wielkich miast .
Alternatywą dla całkowitej zapaści społeczno-ekonomicznej jest tworzenie poziomych struktur wymiany i współpracy opartych na dobrowolności i radykalne zerwanie z dyktatem racjonalności zysku i bierną konsumpcją schematów oferowanych przez reklamę i środki masowego przekazu.
SPRAWIEDLIWOŚĆ I ZAPOBIEGANIE PRZESTĘPCZOŚCI
Biurokratyczna instytucja policji nie jest w stanie doprowadzić do likwidacji przestępczości. Więzienia nie tylko nie spełniają żadnej funkcji resocjalizacyjnej, ale wręcz integrują więźniów z subkulturą przestępczą.
Fiksacja na konsumpcji przedmiotów; sztuczne potrzeby tworzone przez reklamę - często niemożliwe do zrealizowania ze względu na biedę większej części społeczeństwa; kultura rywalizacji, dominacji i przemocy; to przyczyny występowania takich aspołecznych zjawisk jak kradzież.
Za każdym razem, gdy zwiększa się uprawnienia policji, rośnie jedynie liczba nadużyć ze strony funkcjonariuszy i mnożą się akty brutalności policji wobec postronnych osób.
Ograniczenie przestępczości jest możliwe tylko na drodze współpracy sąsiedzkiej zorganizowanej w komitety osiedlowe i inne oddolne grupy i organizacje.
Istniejące sądownictwo nie dostrzega kryminalnego charakteru działań globalnych korporacji, których decyzje ekonomiczne mogą powodować nędzę tysięcy ludzi. Jednocześnie stosuje się zasadę kryminalizacji szeregu tzw. "przestępstw bez ofiar" do których zalicza się m.in.: spożywanie narkotyków, odmowę płacenia podatków, nieposłuszeństwo obywatelskie, nie wysyłanie dzieci do szkoły gdy zapewnia się im niezależną edukację, samowolę budowlaną, itp... Tego rodzaju "przestępstwa" zanikną jako takie wraz z państwem, a społeczeństwo nie będzie już musiało ponosić gigantycznych kosztów funkcjonowania tak nieracjonalnych instytucji jak sądownictwo, służba więzienna i policja.
Biurokracja policyjno-sądownicza pozostaje całkowicie obojętna wobec losu ofiary przestępstwa. Ofiara nie jest podmiotem w oczach państwa. Społeczna sprawiedliwość może zaistnieć tylko wtedy, gdy grupy sąsiedzkie będą działać solidarnie z ofiarą, wykluczając krzywdziciela z lokalnej społeczności, bądź - jeśli pochodził on z zewnątrz - stosując wszelkie środki obrony koniecznej aby zapobiec powtórzeniu się krzywdy.
OBRONA TERYTORIALNA I WOJSKO
Argument o konieczności obrony kraju przed armią nieprzyjaciela jest często używany, by uzasadnić istnienie państwowej armii. Rząd okupacyjny obcego mocarstwa może być tyranią bardzo dotkliwą. Jednak rządy państwa narodowego nie są niczym innym jak taką samą tyranią opartą na jawnej lub ukrytej przemocy.
Przymusowy pobór do państwowej armii jest jawnym pogwałceniem wolności osobistej, a także źródłem patologii społecznych wśród żołnierzy. Armia zawodowa i przemysł zbrojeniowy są zagrożeniem samym w sobie. W krajach takich jak USA, kompleks przemysłowo-zbrojeniowy jest potężnym ośrodkiem władzy, który nie podlega społecznej kontroli i stanowi poważne zagrożenie dla pokoju na świecie.
Rozwój struktur wojskowych i nowych systemów broni nie gwarantuje większej zdolności obronnej. Przykłady Czeczenii i Palestyny pokazują, że nawet najbardziej zaawansowana technologia i ogromna przewaga militarna nie mogą złamać ducha oporu zdeterminowanej społeczności broniącej swojego prawa do samostanowienia. Obrona rzeczywistej wolności, a nie abstrakcyjnych pojęć takich jak naród jest tym, co daje motywację ochotnikom walczącym w obronie kraju.
Jednak elementem niezbędnym do pokonania agresora jest istnienie masowego ruchu sprzeciwu wobec wojny. Potężny ruch antywojenny z lat 60-tych w USA był jedną z głównych przyczyn wycofania się wojsk amerykańskich z Wietnamu.
Najlepszą inwestycją w bezpieczeństwo kraju jest współtworzenie oddolnego, międzynarodowego ruchu pokojowego mającego na celu przezwyciężanie wrogości i nieufności pomiędzy narodami.
SEKSIZM I SEKSUALNOŚĆ
Kultura w której żyjemy zbudowana jest na stereotypach płciowych, które uwłaczają ludzkiej godności, stwarzają nierówności i nie pozwalają jednostkom żyć zgodnie z własnymi pragnieniami.
Społeczeństwo nie może określać norm postępowania jednostek zależnie od kryteriów płci ani żadnych innych.
Dążymy zatem do zmiany stosunków między dwoma płciami na wzór partnerski, oparty na wzajemnej pomocy i uzupełnianiu się. Nie wartościujemy różnic wynikających z płci na lepsze i gorsze. Traktujemy obie płci jako odmienne i równe.
Nie negujemy także żadnych upodobań seksualnych, jeśli nie są one narzucane innym. Jesteśmy przeciwni każdej formie kultury, która represjonuje seksualność człowieka, w tym homofobii, cenzurze i wszelkim "strażnikom moralności", którzy starają się narzucić innym własne spojrzenie na to, jakie zachowania mogą, a jakie nie mogą być akceptowane przez społeczeństwo.
W kulturze w której żyjemy erotyka jest celowo zniekształcana przez przemysł pornograficzny, reklamowy i medialny i wykorzystywana do celów komercyjnych.Sprzeciwiamy się ingerencji instytucji wyznaniowych i państwowych w indywidualne wybory moralne jednostki i sposoby współżycia seksualnego. Sprzeciwiamy się wszelkim próbom ograniczenia dostępności środków antykoncepcyjnych lub informacji o nich.
Ani państwo, ani kościół, ani samo społeczeństwo nie mogą narzucać norm współżycia seksualnego dobrowolnie wiążącym się ze sobą jednostkom. Związki homoseksualne i heteroseksualne są równie naturalne i powinny być traktowane równorzędnie. |
|